Przede wszystkim PANU BOGU...

za marzenia i możliwość ich realizacji,
za słowo i ciszę,
za muzykę i taniec,
za radość i przyjaźń,
za to, że w tym wszystkim możemy być sobą...

 

LUDZIOM, KTÓRZY SĄ DŁOŃMI BOGA:

- Władzom uniwersytetu (z ks. rektorem Stanisławem Wilkiem na czele) - za wszelką pomoc, którą nam okazali, okazują i (mamy nadzieję) będą okazywać.

- Edycie Kuldzie, Mariuszowi Kozubkowi, Marcinowi Dzwonowskiemu, Marcinowi Wąsowskiemu, Sylwii Gajewskiej, Adamowi Rymarzowi, Mariuszowi Żabie - za pomoc w realizacji warsztatów teatralnych i wprowadzaniu w magię teatru.

- Kierowcom - za to, że znoszą nasze kaprysy w autokarze i rozwożą nas nocą po Lublinie.

- Jarkowi Rudnickiemu i całej jego ekipie - za cierpliwość, serce i profesjonalne traktowanie naszej działalności.

- Pracownikom Działu Informacji i Promocji KUL za wszelką okazaną pomoc i sympatię.

- Tym, którzy nam zaufali i zaprosili nas ze spektaklami do swoich miejscowości...